poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Wakacje, komórka, aparat

Hej! Pewnie ciekawi Was tytuł? A co do moich wakacji, to będę Wam mówić dziennie po 2 miejscach (czasami trochę więcej). Dzisiaj nie opowiem o żadnym, bo nie mam zdjęć, ponieważ aparat mi się zgubił, a na telefonie też miałam zdjęcia, ale mi się rozładował i nie mogę znaleźć ładowarki. Ale jest bardzo piękne jezioro, idealne do łowienia rybek, a wiecie ile tam jest tych ryb? Do opalania to ja płynę na taką wyspę. Też jest. A czy lubicie poczuć dreszczyk? To tam jest idealnie coś dla Was: cmentarz, nawiedzony dom i takie miejsce gdzie duch straszy. Akurat tego to zdjęcie mam bo zrobiłam i wywołałam zdjęcia. Jest sklep z ubrankami, lodziarnia, biblioteka, a i jest nawet sad z łąką. A teraz Wam pokaże te zdjęcia:
(Kliknij na zdjęcie, a się powiększy)
To ja lecę. Pa pa!

3 komentarze:

Prześlij komentarz