piątek, 20 sierpnia 2010

"Moje zwierzaki i ja!"

  Witam Was wszystkich w ten przecudny, piątkowy dzień. Pewnie, jak już dobrze wiecie, dziś jest Dzień Złotych Pand. Z tej okazji mam dla Was całkiem nowy konkurs, a właściwie nie konkurs tylko zabawę. 

Oto co  należy zrobić:
  • Należy poobserwować Wasze zwierzaki (Bolisie, Woobysie, Pokopetsy, Pompony);
  • Należy zrobić film lub prezentację przedstawiającą zabawę Twoją ze zwierzakami;
  • Film lub prezentacje należy przesłać do jednego z Naczelnych na komunikator Gadu-Gadu z dopiskiem "Moje zwierzaki i ja!" lub opublikować na blogu z takim samym tytułem;
  • Jury sprawdzi prace i każdy dostanie nagrodę, lecz dodatkowo najlepszy może dostać coś jeszcze (zależy to od poziomu, estetyki, oryginalności i prostoty okazanej pracy);
  • Prace należy przesyłać lub publikować do 22 sierpnia do godziny 22:00.
  
  Stworzyłem coś aby pokazać co nie może być wysłane i publikowane. Nie mogłaby być to praca na konkurs, ponieważ nie ma w niej zabawy ze zwierzakami. Oto ona:
"Moje zwierzaki i ja!"
To tyle! Mam nadzieję, że wiele osób się zgłosi. Apropo. Proszę o zgłaszanie w komentarzu :-) 

Na razie zgłosiła się tylko @Emilka@.

Dzień Złotych Pand oraz postępek Krucio!

Hello! ^^
Pewnie już wiecie, że dzisiaj jest Dzień Złotych Pand!
Więc biegnijcie do samochodów, na konie, po ubranka i strójcie swoje chatki w przecudne mebelki!

Złoty Pakiet

Niech żyje
Dzień Złotych Pand !



Dzisiaj Krucio posuną się do czegoś strasznego!
Zamienił w kamień biednego, malutkiego ptaszka na zamku!
Szybko odczaruj go a zacznie śpiewać przez cały pobyt na Panfu!


Pozdrawiam
Karolcia_98

Ptaszki już niestety nie ćwierkają bo z kamienia się stają :((

Hello ^^
Jak pewnie wiecie Krucio ma fioła na punkcie kamienia.
Więc zaczął w niego zamieniać... żywe stworzenia. :(
O.o! Zrymowało się :D 
Szybko pobiegłam sprawdzić moją papużkę, uff!
Nic jej nie było, ale gdy przechodziłam pod Zamkiem kawałek kamienia spadł mi na głowę, spojrzałam w górę i... O zgrozo! Ptaszek kamienny!
Wyciągnęłam z plecaka Różdżkę (okulary miałam na sobie ;])
i odmieniłam ptaszka. Zaczął on śpiewać tak pięknie i głośno,
że Krucio się zdenerwował i zaczął wydzierać się, żeby przestał, ale ptaszek się
nie posłuchał ;)

Buziaczki :*

Ptaszki już nie ćwierkają ,w kamień się zamieniają.

Witajcie Pandy!

Nie mam dzisiaj wcale humoru. Krucio mi go zepsuł, ponieważ dalej zamienia zwierzęta w kamień!

Okropność! Trzeba się niestety z tym pogodzić.

Poszłam do niego, a on o ptakach mi opowiada! Smutna się zrobiłam i to do teraz.
Założyłam okulary, wzięłam do łapki Różdżkę i wypuściłam świetliki ze słoika. Skamieniałego ptaszka daleko nie musiałam szukać, ponieważ "siedział" na dachu zamku.


Raz, dwa, trzy ptaka odmienię w mig!
Krucio zaczął się złościć, a ja poszłam pobawić się ze wszystkimi ptakami z okolicy.
Pa Pandy!