sobota, 4 września 2010

Nowy pokopets Pingoo

Witajcie po raz drugi!
Dzisiaj, gdy rozmawiałam z przyjaciółmi
zauważyłam ślicznego pingwinka.
Co to było?
Tak, to nowy Pokopets - Pingoo.
Nie wierzycie?



Jest po prostu boski!
Pobiegłam do Obory, ale tam go nie zastałam.
Smutna powlekłam się do San Franpanfu gdzie wcześniej zauważyłam
tego ślicznego pingwinka.
Na pewno otrzymuje się go przy zakupie Złotej Karty w przyjaznej złotej kasie.
Na pewno otrzymała go gdy wróciła do domu.
No cóż... Mówi się trudno.
Pisała dla Was:

Krucio zamienił Maszynę Zagadek w kamień! Maszyna Niespodzianka działa!

Witajcie Pandy!!!

Mam dla Was straszną informacje :/.
Dzisiaj Krucio zamienił w kamień Maszynę Zagadek!
Ciekawe jak teraz odmienimy przedmioty zamienione w kamień przez Krucia?
Ale nie martwcie się kochani, ponieważ mamy jeszcze jedną nadzieje i szansę
na wygonienie Krucia z Panfu!
To Kamaria!

1. Biegniemy do Kamarii.

2. Ucinamy krótką rozmówkę z Kamarią.

3. Idziemy do Biblioteki.

Czekamy jeden dzień.
Mam dla Was także dobrą wiadomość ;).
Dzisiaj działa Maszyna Niespodzianka!

Daje nam trochę dziwnego dziobaka.
Jestem przekonana, że to dziobak PP.


Pisała dla Was:

Telezakupy i moje nowe buty

Opowiadanie Dziennikarki @Emliki@
pt. "Telezakupy i moje nowe buty".

Dzisiaj jest pierwszy dzień po rozpoczęciu roku szkolnego. Jak każda młoda panda powróciwszy z Podwodnej Szkoły padłam na łóżko ze zmęczenia. Postanowiłam sprawdzić czy mam jakieś zadanie domowe. Na szczęście żadnego nie wykryłyłam, czyli że całe popołudnie mam wolne.
Nie ma to jak wolność! Włączyłam telewizor. Przełączałam z programu na program. Zatrzymałam się na stacji PTV. Właśnie tam jest emitowany film "Panda Potter i Kamień Filozoficzny". Jak zawsze zostałam przy nim, bo jest moim ulubionym. Niestety kilka minut potem zaczęły się piętnastu minutowe reklamy. Jak ja ich nie znoszę! Zaczęłam znowu przełączać programy. No tak, telewizor się zaciął i nie można dalej przełączać. Akurat zatrzymał się na Telezakupach. Trudno, pooglądam te "Telezakupy".
Panda zaczęła reklamować super nowe, odlotowe buty ze "skaczącą podeszwą". Nawet ciekawa ta reklama...


Wygrzebałam z torby telefon i wykręciłam numer widoczny na ekranie telewizora. Może trafię na otwartą linię? I po chwili przemówił do mnie dziewczęcy piskliwy głos :
-Witamy, witamy! Czy chcesz zamówić te odjazdowe buty?
-Oczywiście. Po to do was dzwonię - odpowiedziałam.
-Podaj swój adres zamieszkania, a nasz kurier z prędkością światła dowiezie przesyłkę! - oznajmiła.
-Królowej Panfuniki 12/6, @Emilka@ Pandowska.
-Ok! - odpowiedziała panda i wyłączyła się.
Zobaczymy co to za buty. Przynajmniej będę miała zajęcie.
-Dyń, doń! - zadzwonił dzwonek.
Szybko otwarłam drzwi i okazało się, że to był kurier wraz z moją przesyłką. Od razu zapłaciłam i podziękowałam za dostawę. Odpakowałam paczkę, a w środku była para tych super butów.
Założyłam je na moje pandzie stopy. A po chwili zaczęłam skakać po całej chatce.
Uderzałam się o wszystkie ściany niemal jak piłka.
I tak z nudnego dnia zrobił się najlepszy dzień w moim życiu.

Koniec!
Opowiadanie by @Emilka@/don't copy

Szkoda że nasza Ania odchodzi, ale my ją w sercu będziemy nosić :))

Siemka ^^
Dzisiaj zaczniemy od Maszyny Niespodzianki ;)
No... i zakończymy, bo na razie nic się nie dzieje xD
Więc daje nam...
Dziobaka przytulankę:Hmm... inaczej sobie go wyobrażałam,
ale zawsze jakiś prezent ;)
To by było na tyle :)

Pozdrawia Was: Buziaczki :**