poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Wyniki, nowa Zabawa i wieeelkie zapytanie

Cześć!

  Dziś coś mało piszecie :-( Mam nadzieję, że jutro to się i napiszecie minimum 12 artykułów. Jeśli osiągniecie ten cel nagroda Punktowa Was nie ominie. Pamiętacie jak kiedyś o tym pisałem? Teraz ma to zastosowanie.

  Drugą sprawą są wyniki naszej Zabawy. Pierwsze a zarazem jedyne miejsce zajmuje... @Emilka@! Nasza droga Dziennikarka dostanie za to 25 Punktów i wpisanie do "Zasłużonych" na dwa tygodnie. Mam nadzieję, że wszyscy jej za to pogratulują (jeśli dobrze pójdzie każdy pozytywny dziś komentarz zostanie nagrodzony Punktowo).

  Jeśli chcecie nowy Konkurs, musicie napisać do Redaktor Naczelnej. To Ona robi najbliższy, już 10, Konkurs.

  Kolejna sprawa to nowa Zabawa (i ostatnia), której wzór jest w Dzienniku Max'a i Elli. Polega ona na napisaniu wiersza i przesłaniu go na Gadu-Gadu jednego z Naczelnych. Prace nadsyłajcie do 25 sierpnia. Potem, tak samo jak u Max'a i Elli, zostanie przeprowadzona ankieta. To chyba resztę wiecie. A i najważniejsze, w wierszu nie muszą występować żadne podane słowa, ale nie może mieć więcej niż 14 wersów. Utwór ma być o tematyce szkoły na Panfu. Najlepiej jeśli wiersz ma w sobie reklamę Redakcji-Panfu.

  I ostatnie ogłoszenie, a raczej pytanie. Chcę zapytać Filmowca Lata - Tikanię - o to, kogo wybrała na swojego zastępcę. Proszę abyś napisała mi odpowiedź w komentarzu lub przez Gadu-Gadu.

PS. Nie zapomnijcie, że dziś za każdy komentarz i jutro za każdy artykuł Dziennikarz może dostać Punkty (od dziś nazywa się to Platynowy Dzień)!

Zastępca Redaktor Naczelnej - openbk

Na szczęście, cała, jedna świeczka ocalała!



Dzisiaj poszłam wcześnie do Krucia i ten mnie zapytał jak zapalę kamienną świeczkę. Zanim skończył swój złowieszczy śmiech już mnie nie było. Wbiegłam do Sali Balowej (gdzie Kamaria patrzyła na mnie zaskoczona). Potem wbiegłam do jej wierzy. Tam była świeczka, ale niestety była normalna. Chodź może to i dobrze.




Następnie udałam się do Starego Portu. Tam ledwie dostrzegłam, na szczęście się świeciło (robaczki świętojańskie). Szybko odczarowałam świecę. Podszedł do mnie pirat i powiedział, że nawet nie zauważył, że coś się zmieniło. Powiedział, że załatwi sobie od profesorka okulary.


Krucio nudne pomysły ma, świecę w Barze zamienia

Cześć Pandy!

Krucio niestety jeszcze nie opuścił naszej pięknej, kolorowej krainy, ale już ma coraz krótsze wąsy.

Musimy go pokonać, więc z łóżek wstajemy i do roboty! :)

Dzisiaj nie zaczęłam od spotkania z Kruciem. Byłam tak okropnie głodna, że postanowiłam odwiedzić nasz miejscowy Bar Piratów. Zjadłam tam pyszną kiełbaskę z dodatkiem bambusa. Gdy już ją zjadłam zauważyłam na półce skamieniałą świeczkę! Nie mogłam jej odczarować, ponieważ nie byłam jeszcze po Różdżkę. Podziękowałam piratowi, który podał mi kiełbaskę i szybko wyruszyłam do Sali Balowej. Z Magiczną Różdżką wróciłam do Baru.


"Raz, dwa, trzy świeca będzie normalna w mig!",
i w mgnieniu oka świeca wróciła do normalności. Krucio był bardzo zdenerwowany, a ja, jak z resztą zwykle, wesoła :)
Koniec!
Ja już kończę, a Wy rozprawiajcie się z Kruciem dalej ;)
Papa Pandy!