środa, 22 września 2010

Konkurs!

Witajcie :)
Za zgodą Zastępcy Redaktor Naczelnejo zamieszczam konkurs. Będzie to tak jakby quiz i będzie się on składać z 3 etapów.
I etapem będzie znajomość wiedzy o Panfu. II i III etap będą na razie tajne. ;p
Zasady konkursu:
1. Zgłaszasz się w komentarzu (prosiłabym o napisanie numeru GG)
2. Czekasz na rozpoczęcie konkursu w niedzielę!
3. Ja piszę Ci pytania na komunikatorze GG, a Ty odpowiadasz. Masz na to 20 minut.
4. Wyniki pierwszego etapu zamieszczę na blogu Redakcji-Panfu. Nie pytać mnie o punkty po zakończeniu konkursu.
5. Najlepsze osoby (w zależności ile będzie, jeśli 10 os. weźmie udział to 5 os.) przejdą do etapu drugiego, a potem 3 najlepsze do etapu trzeciego.

Nagrody:
I m-ce: 5 Punktów, wywiad na bloga (15 pytań), dyplom imienny za zajęcie I m-ca.
II m-ce: 3 Punkty, wywiad na bloga (10 pytań), dyplom imienny za zajęcie II m-ca.
III m-ce: 1 Punkt, wywiad na bloga (5 pytań), dyplom imienny za zajęcie III m-ca.
Dla reszty: dyplomy uczestnictwa oraz podziękowania :)
To tyle :)
Pozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału,
_________________________________________________________________________________

Konkurs zostaje przedłużony ze względu na mało chętnych! Proszę o zgłaszanie się w komentarzu! Milkaa1508.

Nowy prezent od Maxa i Elli

Siemm
Dzisiaj zaglądnęłam na moją pocztę.
Patrze, a tu wiadomość od Maxa i Elli.
Przesyłają nam pozdrowienia
i tradycyjnie prezent.
Właśnie jadłam płatki kiedy ktoś mi zadzwonił do drzwi ;D.
Biegnę, otwieram, a tu grupa listonoszy.
Dali mi jakieś wielkie pudło i uciekli.
Otwieram. Patrzę, a tu jakaś kanapa z klocków.


Na tym się usiąść nie da ;D.
Pisała dla Was

Opowiadanie :)

Witajcie!
Wszyscy napisali już o przybyciu reżysera, nie będę się powtarzać. :P
Dziś żadnych nowości na Panfu, dlatego przygotowałam dla Was opowiadanie o... Kruciu! Lecz nie o tym naszym - czarnoksiężniku :P. Opowiadanie zawiera kilka części, więc codziennie będziecie mogli poznać dalsze losy Krucia. :)
Tak więc zaczynajmy!
  Był sobie kiedyś mały chłopiec o imieniu Krucio. Był bardzo niski, ale za to miał bardzo długie włosy. Nie był bogaty, ale uwielbiał jeździć na deskorolce. Wszyscy bardzo Go lubili, aż do czasu...
  Krucio zawsze miał dobre stopnie, ale nie był był tak zwanym "kujonem". Przeciwnie - bardzo mało się uczył. Znany był z wyluzowania. Kiedyś wybrał się z kolegami - Carlem oraz Bonezem, na rampy dla skatów. Tam wszystko się zmieniło. Krucio, jak wspominałam, miał słabość do jazdy na "desce". Tego dnia jeździł razem z Carlem oraz Bonezem na rampie i na chwilę zeszli, aby odpocząć. Nagle podszedł do nich pewien starszy chłopak - Justin. Zaczął śmiać się z Krucia, wyzywał go na wszystkie sposoby, od "biedaka" aż po słowa, których nie wymówię. Krucio załamał się, zaczął płakać i uciekać...
  Biegł tak pół godziny, aż się zmęczył. Biegł chyba przez 5 kilometrów! Usiadł i płakał. Nagle uświadomił sobie, że nie wie gdzie jest. Zaczął wołać o pomoc. Był gdzieś w lesie, a było bardzo ciemno.
- W którą stronę mam iść? - powiedział. Odpowiedziała mu tylko cisza. Nagle z krzaków wyłonił się bardzo niebezpieczny przestępca poszukiwany przez policję...

O dalszych losach Krucia dowiecie się już jutro. :)
Mam nadzieję, że się podobało. Wyraźcie swoje opinie w komentarzach. Może kiedyś nakręcę do tego film? :P. Zobaczymy :)
Pozdrawiam,
Milkaa1508 ;]

Wiadomość od Elli i Maxa

Hej!
Dzisiaj Max i Ella wysłali nam na pocztę email wiadomość.
Oto ona:
Dodatkowo wysłali prezent.
Oto on:
Mi bardzo się podoba ona.
A Wam?


Pisała dla Was: Dziennikarz Daga95

Siemka ;)

Cześć. Jestem levy2001. Niedawno dołączyłem do Redakcji-Panfu. Mam nadzieję, że mnie polubicie.
Teraz pokażę Wam moje opowiadanie. A oto i one:
Kiara i Pandi
Dawno temu na wyspie Panfu żyła sobie pewna panda. Nazywała się Kiara. Nie wiedziała wiele o Panfu, ponieważ dopiero co przeprowadziła się na wyspę. Wpadła na pewien pomysł, żeby dowiedzieć się więcej o Panfu. Poszła do Miasta i zaczęła szukać jakiegoś przewodnika, który oprowadził by ją po Panfu. Minęło pół godziny, a ona nie znalazła przewodnika. Kiedy już myślała, że nigdy go nie znajdzie, poznała Pandi. Pandi od dawna mieszkała na Panfu i powiedziała, że z chęcią oprowadzi Kiarę po wyspie. Po wycieczce zaprosiła Kiarę do swojej chatki. Tam przygotowała dla niej herbatkę. I gdy tak rozmawiały sobie przy herbatce, stały się najlepszymi przyjaciółkami. Od tamtej pory codziennie rano spotykały się w mieście. Wtedy chodziły na Basen, nad Jezioro, do Portu, na Dyskotekę i do wielu, wielu innych miejsc. Pewnego dnia, gdy Kiara czekała w Mieście na Pandi, przyjaciółka nie zjawiła się. Kiara pomyślała, że Pandi po prostu coś wypadło, i że zaraz wróci. Ale tak się nie stało. Kiara zasmucona wróciła do domu, aby zadzwonić do Pandi. Przyjaciółka jednak wciąż nie odbierała. Po godzinie Kiara zadzwoniła wreszcie do mamy Pandi. Mama Pandi powiedziała, że jej córka wyprowadziła się z Panfu. Kiara nie mogła uwierzyć, że jej najlepsza przyjaciółka wyprowadziła się z Panfu bez słowa pożegnania. Co dzień chodziła do Miasta, aby zobaczyć, czy akurat nie ma tam Pandi. Lecz nigdy jej nie było. Tak upłynęła dziesięć lat. Aż pewnego dnia, gdy Kiara siedziała na ławce w Mieście ktoś dotknął jej ramienia. Przerażona odwróciła się, a za nią stała...Pandi! Nie da się opisać jak Kiara była szczęśliwa. Od tamtej pory przyjaciółki obiecały sobie, że nigdy się nie opuszczą.
Koniec

Mam nadzieję że podoba Wam się. Do napisania.


levy2001

Mr. Pandaberg


Witajcie pandy

W San Franpanfu pojawił się słynny Pandaberg! Dostałem rolę małej myszki, będę najlepszym aktorem myszek na świecie xD! Żebyście też poczuli blask sławy zamieszczam odpowiedzi na pytania, które zadaje Pandaberg!

1. Krucio

2. Paul

3. Kamarija

4. Baboom


A oto ja jak się cieszę, że dostałem role! Oraz złotą statuetkę. Moja zwierzaki nie mogą jeszcze nagrzać się w jej blasku; usiadły sobie wygodnie i patrzą na nią jak na Pandę Jacksona.
Dobra, to już na tyle. Do zobaczenie jutro pandy!




PS. W sobotę premiera filmu Pandaberga. Pojawię się tam i pewnie inni Dziennikarze też. Zapraszam!