Hey!
Wkleję wam moje opowiadanie na Wojna Rodzin. Piszcie czy Wam się podoba.
(Krótkie, bo pierwsze)
A co tu opowiadać? Pojawił się listonosz, dostałyśmy listy i...
Zaproszenie do loży dla VIP'ów na Bajkowe Południe :)
Jak wiecie, jesteśmy małe, więc my na to jak na lato :P
Wzięłyśmy zaproszenia i pognałyśmy do kina "Muza".
To było moje wyobrażenie tego pobytu:
Hmm... moje oczekiwania nie spełniły się, ponieważ film miał tytuł
"Miś Uszatek" ja to oglądałam jak miałam 2 lata!
Cała godzina z tym czymś... Koszmar!
Nudziłyśmy się niemiłosiernie, ale drzwi były zamknięte, więc
musiałyśmy przetrwać.
Gdy wyszłyśmy z kina cały czas chodziła (i nadal chodzi) piosenka z bajki:
"Jestem sobie mały miś, śmieszny miś. Znam się z dziećmi nie od dziś".
O Matko Boska!
Ale dałyśmy radę. Na odreagowanie tego przeżycia kupiłyśmy sobie gazetę z modą i zaczęłyśmy się zanurzać w literaturze xD
A potem... zwyczajnie ;)
Buziaczki:-]
Wasza Agca23
Wkleję wam moje opowiadanie na Wojna Rodzin. Piszcie czy Wam się podoba.
(Krótkie, bo pierwsze)
A co tu opowiadać? Pojawił się listonosz, dostałyśmy listy i...
Zaproszenie do loży dla VIP'ów na Bajkowe Południe :)
Jak wiecie, jesteśmy małe, więc my na to jak na lato :P
Wzięłyśmy zaproszenia i pognałyśmy do kina "Muza".
To było moje wyobrażenie tego pobytu:
Hmm... moje oczekiwania nie spełniły się, ponieważ film miał tytuł
"Miś Uszatek" ja to oglądałam jak miałam 2 lata!
Cała godzina z tym czymś... Koszmar!
Nudziłyśmy się niemiłosiernie, ale drzwi były zamknięte, więc
musiałyśmy przetrwać.
Gdy wyszłyśmy z kina cały czas chodziła (i nadal chodzi) piosenka z bajki:
"Jestem sobie mały miś, śmieszny miś. Znam się z dziećmi nie od dziś".
O Matko Boska!
Ale dałyśmy radę. Na odreagowanie tego przeżycia kupiłyśmy sobie gazetę z modą i zaczęłyśmy się zanurzać w literaturze xD
A potem... zwyczajnie ;)
Buziaczki:-]
Wasza Agca23