Witajcie pandy!
Dziś chciałam iść do Zamku, aby wyjąć nowy prezent z Maszyny Zagadek, a tu... wyświetliło mi się coś takiego!
Szybko wyciągnęłam aparat i zrobiłam dla Was zdjęcie. Jak widać, pojawiła się Kamaria oraz... skamieniała wieża! Kiedyś musieliśmy ją odczarować. Wystraszyłam się i pobiegłam na Stadion. Postanowiłam jednak, że wrócę ;] Jednak kiedy wróciłam... wszystko było w normie. Może to Bonez próbuje znów zdobyć nasz kochane Panfu? Oby nie! ;)
Mam dla Was coś jeszcze.
To... to straszne co dziś zobaczyłam! Najpierw poszłam do San Franpanfu, aby spotkać się z koleżanką. Kiedy na nią czekałam, ujrzałam pandę. Od początku wydawała mi się dziwna i w ogóle. Kiedy się odwróciłam panda zaczęła krzyczeć... sami zobaczcie co!
Szybko stamtąd uciekłam i pobiegłam do Zamku. Weszłam już na Dziedziniec i... kolejna wulgarna panda! Jeśli mi nie wierzycie, sami zobaczcie!
Jak zobaczyłam to... od razu poleciałam do chatki! Tego już za wiele! Co te pandy sobie myślą?! Nie rozumiem, jak można się tak zachowywać! Przepraszam, ale nie chcę wyładowywać na Was swojej energii i zdenerwowania.
Pozdrawiam,
zdruzgotana Milkaa1508 ;/
1 komentarze:
gdy ja poszlam raz na zamek to tam byl krucio i kamaria i stal prezent i tez nad tym prezentem migala strzalka klikalam na nia lecz nic nie bylo wyszlam z tego miejca i znow wrocilam a wszystko bylo ok
Prześlij komentarz