piątek, 18 marca 2011

Tajemnica Duck'a

Siemka pandy !
Dziś miałem 5 lekcji a Sue i Marcin mają po 7 :(
No ale nie o tym teraz będę mówił, a mianowicie o tym że nasz Plażowy Śpioch już wstał.:lol:
Oczywiście zaraz po lekcjach chciałem wstąpić do niego i zobaczyć czy nie śpi.
Gdy już wyszedłem ze szkoły zobaczyłem że ma otwarte oczy.
Dr. Feelgood kazała mi iść z nim do Kamarii, na szczęście nie musiałem go dzwigać :D
Gdy już tam byliśmy Duck usiadł na fotelu, ja wolałem postać.
Porozmawialiśmy z Kamarią która zaraz spojrzała w swą kryształową kulę.
Ale zaraz powiedziała mi że ona już dziś dużo razy patrzyła i kazała mi samemu do niej zajrzeć.
Zobaczyłem z początku jakieś chmury i wode, zaraz zaraz płynęła w niej panda !

To Duck ! Kamaria sama spojrzała najpierw na kule a później na Duck'a porównując ich do siebie.
Nagle powiedziała że to prawdziwy on i trochę się zmartwiła.
Powiedziała że jutro na OBP będzie ankieta aby wybrać dla niego inne imie, potem opowiedziała mi o Programie Ochrony Świadków polega na tym że chronimy różne pandy przed złem (W przypadku Duck'a przed Evronem.)
Musiałem iść do Lily po jakieś nierzucające się w oczy ciuchy. Kazała mi spotkać się z nią pod zamkiem.
Później spotkałem się z nią pod zamkiem i dała mi jakieś (dość fajne) ciuchy dla Duck'a
Zaniosłem te ciuchy do Kamarii, a ona poprosiła o jakieś okulary przeciwsłoneczne od Gonzo.
Jak też Kamaria poprosiła tak zrobiłem, wybrałem się na basen, akurat stał koło skoczni.
Poprosiłem okulary, ona spytała co jej za nie dam, ja odpowiedziałem że raczej nic a ona odesłała mnie z powrotem do Kamarii.
Oczywiście znów musiałem pobiec do Kamarii, a ona powiedziała mi abym się przy nim rozpłakał a napewno mi je da.
Heh, ja od razu nalałem trochę wody z basenu na oczy aby wyglądało że płaczę i zacząłem pociągać nosem.
Ona powiedziała żebym przestał i tak oto dała mi te okulary.
Z okularami pomaszerowałem do Kamarii. Dałem je, a Kamaria bardzo mi podziękowała i niestety nie chciała mi powiedzieć gdzie Duck teraz zamieszka. Może to i dobrze ?
Nie wiadomo, ale zaraz zaraz Kamaria podeszła do mnie i dała mi jakąś paczuszkę, powiedziała że to co w niej jest zawsze będzie przypominało mi o Duck'u. Zajrzałem i wyjąłem t-shirt na którym była kaczka, ja uśmiechnąłem się i podziękowałem, dałem Duckowi rękę i życzyłem mu samego szczęścia, ale zaraz co to ?
Jakaś nowa muzyka rozległa się po wieży Kamarii, naprawdę super !
Sami idźcie jej posłuchać !

No to tyle !
Do kolejnego posta

A przy okazji, teraz możemy głosować na nowe imię dla Duck'a !