-Ale Mroczny Las jest taki... mroczny... - powiedziałem przerażony. -A poza tym, skąd ja wezmę piłę lub coś w tym stylu?! - zapytałem z gniewem ukrywając strach.-Wie pan, akurat dzisiaj mamy promocje na piły łańcuchowe... Gdy tylko kupiłem piłę, poszedłem do Mrocznego Lasu. To mi chwilkę zajęło, bo Las jest daleko od mojej chatki. Kiedy doszedłem tam, gdzie chciałem, zabrałem się do ścinania choinki. Wszyscy dziwnie się na mnie patrzyli, ale jakoś nie zwracałem na to uwagi. Nagle jakaś panda podeszła do mnie i zapytała :-Co ty wyprawiasz?-Nie...