Hej! Wczoraj postanowiłam sprawdzić czy legenda o krwawej Rozalin to prawda. O ósmej ubrałam się, zjadłam śniadanie i poszłam do podwodnej szkoły. Gdy mówiłam moim znajomym o tym co dzisiaj zrobię wszyscy zaczęli się śmiać:- Hihihi Stell ty wierzysz w te legendy dla dzieci?- powiedziała Riki.- Może tak, może nie, ale i tak tam pójdę- oznajmiłam.O 24:00 pobiegłam do wieży Foyer w zamku.Stanęłam przed lustrem. Po pięciu sekundach ujrzałam siebie... zakrwawioną!Przestraszyłam się.To prawda!- krzyknęłam.Nie zostałam zaklęta. Umierałam!Złapałam się...