środa, 28 lipca 2010

Konkurs #6

  Niestety tylko trzy osoby wysłały pracę na konkurs #5. Pamiętajcie, że czas macie do piątku do godziny 15:00.
  Nie o tym chciałem Wam powiedzieć. Chciałem Wam powiedzieć, że już teraz, w trakcie trwania jednego konkursu, otwieram drugi. Tym razem zadanie polega na pracy zespołowej. Jeśli zgłosi się tylko jeden uczestnik, nikt nie dostanie nagrody. A nie jest ona mała. Dokładnie 22 Punkty za wypowiedzenie jednej liczby.

Oto nasze drogie i kochane zasady:
  • wymyśliłem sobie pewną liczbę. Każdy uczestnik musi zbliżyć się do niej, ale tylko do pewnego stopnia.
  • każdy uczestnik wysyła liczbę na moje Gadu-Gadu.
  • wygra ( uwaga! ) ta osoba, która będzie drugą najbliższą poprawnego wyniku
Np. wymyśliłem liczbę 32. A obstawił 38, B 43, a C 28. Zwyciężył A, ponieważ A brakło do wyniku 6, B brakło do wyniku 11, a C brakło do wyniku 4. A ma drugi wynik, więc wygrał.
  • w razie remisu zadecyduje rzut monetą.
  • zwycięzca dostaje 22 Punkty. Każdy inny uczestnik dostaje 6 Punktów (w razie remisu 11).
Zakaz:
  • konsultowania się przez jakikolwiek komunikator, czat, itd.
  • podawania wyniku w komentarzu. Jedynie na moje Gadu-Gadu.
  • podawania więcej niż jednej liczby.
Konkurs trwa do tego samego dnia i tej samej godziny co Konkurs #5.

Napad Klonów po raz trzeci

Hejka
Dzisiaj znowu atak klonów. Niestety nie mam zdjęcia, bo Paint nie działa.

Moja opowiazdka.

Wyszłam z chatki i zobaczyłam płaczące dzieci, które szukały mamy, więc je przygarnęłam. Miały imiona: Alika, Malylulu i Zoi. Poszliśmy zjeść do mnie do domu śniadanie, ponieważ dzieciaki były strasznie głodne. W tym samym dniu spotkałam jakiegoś strasznego chłopaka w moim wieku, który zapytał mnie czy będę jego dziewczyną. Odpowiedziałam tak i okazało się, że to był tatuś tej trójki dzieci. Miał na imię Misiek_Fu. Świetnie się z nim bawiliśmy. Poszliśmy na Plażę, gdzie pływaliśmy 2 godziny. Potem był czas na Aqua Park nad Jeziorkiem, gdzie zjeżdżaliśmy ze zjeżdżalni. Pobiegliśmy nad Basen. Był tam ratownik i uczył moje pociechy pływać. Misiek_Fu musiał już iść do pracy, a ja poszłam z dziećmi. Posiedzieliśmy w domu pograliśmy w chowanego i ganianego. Zjedliśmy podwieczorek. Poszliśmy na Plażę Karaibską i patrzyliśmy na zachód słońca. Wróciliśmy. Zjedliśmy razem kolację, umyliśmy się i poszliśmy spać. O 24 przyszedł Misiek_Fu i położył się cichutko spać. Dobranoc.
Dziennikarka Naliaaa1

Klony potwierdzające dzieło Tikanii

Witajcie po raz drugi!


Dziś potwierdzę dzieło Tikanii. Na Panfu naprawdę jest atak klonów! Nie wierzycie? Macie dowód. Widzicie? Na pewno. Dwie Hapinny w mieście. To nie do wiary!
Tropcie klony drogie pandy oraz trzymajcie swoje futrzane łapki na pulsie.

Krucio nie lubi dachów kolorowych, chyba nie jest dokońca zdrowy.

Jak ktoś może nie lubić kolorowych dachów? Może! Na przykład taki Krucio! Dzisiaj gdy powiedział co powiedział od razu pomyślałam o dachu w starym porcie.
Tak, tutaj. Prawdę mówiąc chciałam nawet go nie zmieniać. Panfu może mało kolorowe, ale na pewno bardzo glamour gdyby wszystko było z kamienia. ;)


No to na tyle? Dzięki Wam i do zobaczenia!

Krucio i stary przyjaciel

Witajcie Drogie Pandy


Dziś od razu jak wstałem, poszedłem do Krucia (nawet się nie myłem). Krucio powiedział, że nie lubi czerwonego i niebieskieo dachu. Pomyślałem, że już wiem o co Mu chodzi.Potem pobiegłem do Kamarii i i wylosowałem pięknego, białego robota oraz Laskę. Zamienione dachy są w Starym Porcie.

 Tak Robot prezentuje się w chatce. Oprócz tego spotkałem mojego starego kumpla Szymona.



Narka pandy.