piątek, 10 grudnia 2010

Nowe prezenty

Hej! Dziś dostajemy w skarpetkach: skarpetkę i lampki.


ciekawe co jutro będzie w skarpetkach xDD
A do świąt zostało tylko 14dni!
Cieszę się, a Wy? Wy pewnie też.
I nie zapomnijcie o jutrzejszym zlocie Redakcji. Oto informacje: Zlot Redakcji-panfu :16:30 na Górze Czaszki (świat Pandomon), zapraszam!


Eryk20000 (ten nowy)

W drodzę po miłość

Hejka! To znowu ja! Tytuł jest dość romantyczny, więc myślicie, że to dla dziewczyn, ale nie. Myślę, że chłopaki też tu sobie coś znajdą. A więc rozsiądźcie się wygodnie i posłuchajcie.

   Panna Mary jak co dzień robiła na szydełku narzuty na łóżko. Była z nich dumna, bo jako jedyna miała ich najwięcej, a do tego najpiękniej zrobionych. Panna Mary była już starą 80-letnią pandą z licznymi zmarszczkami na twarzy. Włosy były twardo upięte w kok, a we włosach tkwiły pałeczki jakby przyjechała prosto z Chin. Ubrana była w piękną fioletową sukienkę z kraciastym fartuszkiem.
   Panna Mary uwielbiała plotki. To cud, że wszystko godziła z jednym. Była przewodniczącą kółka charytatywnego, zawodową krawcową, szyła narzuty i jeszcze uwielbiała plotki. Nikt jeszcze nie odgadnął jak ona to robi.
   Właśnie kiedy kończyła swoją piękna tęczową narzutę, akurat przyszła Ania. Ania to rudowłosa, piegowata dziewczynka, która miała ok. 11 lat i znalazła w pa
nnie Mary bratnią duszę. Panna Mary też ją lubiła. Razem wymyślały przeróżne opowiadania i śmiały się z nich. Pewnego dnia Panna Mary i Ania wymyśliły taką historię:
"20 lat temu w niewielkim miasteczku Pandomon żyły 2 dziewczynki. Jedna nazywała się Kordelia Rose, a druga Geraldine Foster. Kordelia i Geraldine
były zżyte ze sobą jak 2 siostry. Kiedy miały 22 lata Geraldiną zainteresował się Gilbert Blyte - piękny, jasnowłosy chłopiec. Ich ślub był naprawdę piękny. Gołębie niosły tren Geraldine, a Kordelia śpiewała, aż dech zapierał w piersiach. Ale Kordelia tak naprawdę nie była zadowolona. Była zazdrosna. Kiedy razem z Geraldine stały na mostku, ta zepchnęła ją do wody. Nieszczęsny Gilbert zobaczył Geraldine i rzucił się by ją uratować. Niestety zapomniał, że nie umie pływać. Utonęli w swych objęciach. Pochowano ich razem, a Kordelię zamknięto w przytułku dla obłąkanych, ponieważ nigdy nie przebaczyła sobie to co zrobiła.

Prezenty Adwentowe cz.10

Siemka Pandy ^^
Skarpetka daje nam...
Poproszę werble... trututututuuu
ŚWIECĄCE LAMPKI ORAZ KOLEJNĄ BOMBKĘ!
   
Jak Wam się podoba?
Mnie bardzo zimno, ale bardzo ;)

Pozdrawiam, Agca23 :*

Wywiad!


Nawet się nie domyślacie z kim zrobiłam wywiad! Tak, dzisiaj ukaże Wam wywiad z Maxem. Cieszycie się?

Wywiad z Maxem.


Dziennikarz Elisza: No więc, może zapytam tak najprościej, czemu Ella nie przyszła?
Max: Ella nie może wejść.
D E: Aha, rozumiem. A może powiesz mi jaki jest Twój ulubiony kolor?
M: Niebieski. No lubię jeszcze ciemny zielony, ale bardziej niebieski.
D E: Moim ulubionym kolorem jest fioletowy. Bardzo mi się podoba.
M: Ok XD
D E: A jak jest Twój ulubiony zespół bądź książka?
M: Hmm... Zespół to Smashing Pancakes, a książka Harry Potter oczywiście. Lubię też książki detektywistyczne.
D E: Też lubię ten zespół, a moją ulubioną książką jest Tobi. To z niej właśnie wywodzi się mój nick (śmiech).
M: Tobi? A kto to napisał?
D E: Niestety nie wiem...
D E: Zawsze marzyłam Wam zadać to pytanie... Jak się czujecie jako najsławniejsze pandy na całym Panfu? Czy to nie jest przypadkiem uciążliwe? Kiedy Wy się pojawiacie pandy pragną być z Wami.
M: Wiesz co, po prostu nie czuje się jak gwazda. Jestem szczesliwy, ale bardziej czuje się jak Wasz reporter, ktoś, kto przekazuje Wam informacje
D E: Czy planujecie jakąś niespodziankę na święta?
M: Oczywiście!
D E: Maxie, a ile masz lat?
M: 13. Jak widzicie każdy może zostać super blogerem. Wystarczy tylko dbać o swój blog.
D E: To zostaje mi już tylko jedno pytanie. Zauważyłam w Twoim profilu, że masz Złoty Pakiet. Czy tak jak inne pandy kupujesz go?
M: Nie, nie. Dostaje go za to, że jestem super reporterem panfu
D E: Zazdroszczę Ci (śmiech).
D E: Bardzo Ci dziękuje Maxie za wywiad. Za parę minut będziesz mógł go zobaczyć na naszej stronie.
M: To ja dziękuję Tobie :)
Przepraszam za rozmazany obraz. Obrazek po prawej to jest chatka Maxa. A tej po lewej ja, Max i parę innych pand.

Adwent cz.10

Hejka! Dzisiaj odbieramy prezenty ze skarpetek. Są nimi: skarpetka na choinkę i światełka.

Co Wam się bardziej podoba? Mi się podobają obie dwie paczuszki.


To tyle ;)