niedziela, 18 lipca 2010

Pandy górą, a Krucio kanałami

Hejka! Dzisiaj szybko wstałam. Co nie? Walczyłam z Kruciem i jak zawsze wygrałam. Biedak. Po co się męczy. Nie wygra z nami. Dzisiaj w kamień zmienił łóżko w szpitalu:

Szybko je odczarowałam. Za ułożenie labiryntu dostałam telewizor:


Uważajcie, bo teraz jest czas, więc musiałam się śpieszyć.

Ok. To chyba na tyle. Mogę jeszcze nie jedną notkę napisać.

To pa!

0 komentarze:

Prześlij komentarz