Hejka! Nie wierzyłam, ale zobaczyłam na własne oczy w mojej chatce Bugsy`ego. Nie dostałam żadnego maila i to było dziwne. Po prostu jak w mojej pierwszej wymyślonej opowieści tylko, że nie wzięłam parasola. A na dowód tego, że to nie historia mam zdjęcie i nawet nie jest podrobione:
-
1 komentarze:
wierzę ci jak najbardziej ;)
Wszyscy go dostali, a ja jak pamiętasz sama go widziałam u ciebie :)
Prześlij komentarz