czwartek, 19 sierpnia 2010

Krucio Stadninie atakuje , a ja mu plany krzyżje

Hej! Dzisiaj poszłam do Stadniny Koni nakarmić mojego konia żebym mogła później na nim pojeździć. Potem poszłam na spacer po całej wyspie. Chciałam zobaczyć co Krucio zmienił, lecz nic nie widziałam, więc to szybko pobiegłam do Kamarii. Wróżka dała mi robaczki świętojańskie, a ja wyciągałam Różdżkę, a potem Krucio coś mówił o Stadninie Koni, więc tam poszłam i zobaczyłam skamieniały lampion. Oto jak wyglądał:
.
Ja się nigdy nie poddam.
Potem jeszcze raz nakarmiłam konia i poszłam zjeść coś w Restauracji, a następnie poszłam Wam to opisać. To papatki!

0 komentarze:

Prześlij komentarz