Guten Morgen!
Tu wasza Dziennikarka Tikania. Dzisiaj było mi straaasznie ciężko wstać. Doszło do tego, że moje Bolisie, Woobysie i Bugsy musieli mnie ściągać z łóżka. Nieźle im poszło ;)
Założyłam moje ulubione luźne spodenki, koszulkę, a na głowę naciągnęłam ulubiony beret i poszłam. Poszłam prosto do Zamku. Szybko wygrałam planety oraz Różdżkę i pobiegłam prosto do Krucia.
Jeden w zamku, Drugi w Sali Gimnastycznej, a trzeci na Basenie, na wieży ratownika. Ale skoro powiedział o zamku, prędko się tam udałam.
To jeszcze nie koniec! Krucio wróci jutro!
0 komentarze:
Prześlij komentarz