Gdy tylko dostałam maila od Max'a i Elli, włączyłam bloga by napisać. Max i Ella zauważyli, że nasz przyjaciel clown rozdający koła do pływania nad Jeziorem jest smutny. Dlatego stworzono... Cyrk Pokopetsów! To zdaje się coś na zasadzie koncertu Stelli. Też obok Obory. Ja czasem nudzę się w weekendy, Wy też? Teraz będziemy mieli rozrywkę!
0 komentarze:
Prześlij komentarz