Witajcie Pandy!
Musimy znowu pokonać Krucia! Nie traćcie czasu! Wstawajcie z łóżek i w drogę!
Poszłam do Krucia i powiedział mi o kamiennych lampkach. Od razu wiedziałam gdzie je mogę znaleźć, więc spacerkiem ruszyłam na Basen. A tam co ja tam widzę?! Ratownik wołał Manny'ego i jednocześnie oglądał skamieniałą lampkę. Musiałam coś z tym zrobić.
Raz, dwa, trzy lampka kamienna normalną staje się w mig! Ratownik nie wierzył własnym oczom. Podziękował mi serdecznie i zaprosił na lodowy deser. Opowiedział mi, że wołał Manny'ego, dlatego że myślał że lampka po prostu się przepaliła. Pożegnałam się z ratownikiem i wybiegłam z Lodziarni aby powiedzieć Kruciowi co zrobiłam. On jak z resztą zawsze był wściekły, ale dla mnie to nie problem. Wróciłam do chatki, a tam odpoczęłam.
Dobrze to ja już kończę :)
Pa Pandy!
0 komentarze:
Prześlij komentarz