wtorek, 21 września 2010

Hej!

Hej!
Nazywam się Daga95 i będę tu pisać.
Mam nadzieję, że mnie polubicie:-)
Pokaże Wam dzisiaj moje opowiadanie.
A oto one:

Siostry
Żyły sobie kiedyś dwie siostry: Rozali i Irmina. Rozali była bardzo grzeczną i miłą pandą, za to Irmina była jej przeciwieństwem. Oskarżała swoją siostrę o to, że kradnie jej rzeczy (a tak nie było), wyzywała i biła swoją matkę, nic nie robiła o co ją się prosiło oraz wagarowała. Ich rodzina była bogata i ceniona, mama była kosmetyczką, a tata lekarzem. Wszystko by grało gdyby nie to, że rodzice dziewczynek stracili pracę i Rozali się rozchorowała. Z dnia na dzień stracili wszystko: przyjaciół, super szybki samochód, drogie ubrania itd. Długi rosły, a zaległe rachunki się piętrzyły. Irmina robiła się coraz bardziej nieznośna, gdyż nigdy nie była nauczona, że czegoś nie ma. Zawsze dostawała to co chciała. Ale to nie jest najważniejsze, dorośli zaczęli się kłócić o pieniądze. Z tego powodu Rozali i Irmina (rodzice też) chcąc nie chcąc musiały pójść do pracy. Już by się źle skończyło gdyby nie pewnego dnia przyszedł ich zaprzyjaźniony listonosz z tajemniczym listem. Z początku rodzice myśleli, że to kolejny rachunek, aż do momentu otwarcia koperty. Okazało się, że to spadek (i to z nie małą sumką) po odległym krewnym. Radość rodziny była wielka. Za część pieniędzy otworzyli prywatną przychodnię. Wszystko było tak jak kiedyś… No prawie wszystko, każdy zaczął doceniać to co ma, a zwłaszcza młodsza siostra Rozali Irmina. Zaczęła pomagać innym i być tak jak jej siostra. Koniec :)
Mam nadzieje, że Wam się podoba :)



Pisała dla Was: Dziennikarz Daga95

2 komentarze:

Witaj w Redakcji-Panfu! Mam nadzieję, że będzie Ci u nas przyjemnie ^^

Prześlij komentarz